Wpisy z tagiem: kiełbasa
czwartek, 13 kwietnia 2017
Ten przepis warto znać i wykorzystać nie tylko w okresie świątecznym. Z prostych składników, łatwo i szybko można wyczarować bardzo efektowne, smaczne i pożywne danie : krokieciki idealne do barszczu czy żurku. To świetny sposób na wykorzystanie ziemniaków, jeśli zostaną z obiadu. Najlepiej nadają się wąziutkie kiełbaski (przypominające parówki); jeśli mamy tradycyjne laski należy je przekroić wzdłuż. Polecam serdecznie; życzę smacznego i lecę do mazurków :) składniki: ok 300 g białej kiełbasy parzonej ok 500 g ugotowanych ziemniaków żółtko łyżka mąki pszennej łyżka mąki ziemniaczanej łyżeczka masła sól, gałka muszkatołowa do smaku ponadto: mąka pszenna do formowania krokietów tłuszcz do smażenia
Ziemniaki przepuścić przez praskę, dodać żółtko, obie mąki, masło i przyprawy, wyrobić na jednolite ciasto (będzie dość lepkie). Z kiełbasek zdjąć osłonki. Mąkę wysypać na talerz (jak do panierowania kotletów). Rękami oprószonymi mąką nabierać porcje ciasta, rozpłaszczać, na środku kłaść kiełbaskę, owijać ja ciastem formując krokiet. Każdy obtaczać w mące, smażyć w rozgrzanym tłuszczu, ze wszystkich stron na złoto.
niedziela, 20 marca 2016
W okresie wielkanocnym szczególnie, sklepy kuszą nas szeroką ofertą białych kiełbas. Lubię je, można z ich użyciem przygotować wiele fajnych potraw, dają duże pole do kulinarnych eksperymentów. Danie, które dziś proponuję wypatrzyłam w starym numerze gazetki "Przyślij Przepis", spodobał mi się pomysł połączenia kiełbasy z ostrym chrzanem i słodkim dżemem. Użyłam cieniutkich, parzonych kiełbasek; jeśli zdecydujemy się na kiełbasy surowe, należy je wcześniej wrzucić do wrzątku i obgotować, ok 10 minut na maleńkim ogniu. Wykorzystałam domowy dżem z czerwonej porzeczki, nada się jednak każdy inny dżem z kwaśnych owoców; w oryginalnym przepisie użyto dżemu z żurawiny. Chrupiąca skórka kiełbaski pod słodko-pikantną pastą smakuje wybornie. Polecam:)
składniki: 5 białych kiełbas 2 łyżki kwaśnego dżemu 3 łyżki startego chrzanu łyżka wódki 2-3 łyżki oliwy
Kiełbasę ponakłuwać wykałaczką, posmarować oliwą, wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni, piec ok 10 minut, w połowie czasu warto odwrócić kiełbaski na drugą stronę.
Dżem wymieszać z chrzanem i wódką. Kiełbaski wyjąć z piekarnika, na wierzchu rozłożyć połowę pasty chrzanowej. Ponownie wstawić do piekarnika, piec ok 10 minut, następnie wyjąć obrócić na drugą stronę, posmarować resztą pasty i ponownie zapiekać ok 10 minut.
Podawać gorące, najlepiej z ulubioną sałatką.
piątek, 28 marca 2014
Choć białą kiełbasę i chrzan można jadać przez cały rok, najlepiej smakują w okolicach wiosennych świąt - nie uważacie? Dziś moja propozycja na podanie białej kiełbasy w wersji zapiekanej, obiadowej. Danie, które jakby się uprzeć, można porównać nieco do bigosu:) składniki: 3 białe kiełbasy 1/2 główki białej kapusty 2 cebule 2 ząbki czosnku 1 łyżka kminku kilka ziarenek ziela anielskiego kilka liści laurowych 2 łyżki koncentratu pomidorowego 1 łyżeczka słodkiej mielonej papryki 1 łyżka oleju sól do smaku
W garnku rozgrzać olej, wrzucić posiekaną w kosteczkę cebulę i przeciśnięty przez praskę czosnek. Obsmażyć na rumiano, dodać poszatkowaną kapustę, wlać tyle wody, aby przykryła warzywa, dodać kminek, ziele, liście laurowe i sól. Gotujemy ok 5 minut, dodać koncentrat pomidorowy, ponownie zagotować.. Przełożyć do naczynia żaroodpornego, na wierzchu ułożyć kiełbasę. Posypać papryką, wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni, piec pod przykryciem (zamknięte naczynie albo folia aluminiowa) około 20 minut, następnie zdjąć przykrycie i zapiekać jeszcze około 5 minut.
czwartek, 24 października 2013
Moje dziecko przyniosło dziś pracę domową z przedszkola: wypisać wszystkie dania, jakie w naszym domu przygotowuje się z ziemniaków. Oj, karteczki by brakło;) Lubimy ziemniaki, rzadko jadamy takie z wody, ale przygotowujemy z ich dodatkiem przeróżne dania. No i przypomniały mi się pierogi, jakie robiłam kiedyś z ciasta ziemniaczanego; o takie :) Bardzo przypadły nam do gustu. Zrobiłam przegląd lodówki i postanowiłam wypróbować, jak będą smakowały z innym nadzieniem. Wyszły bardzo smaczne, z pewnością warte polecenia. składniki: ciasto: 500 g ugotowanych ziemniaków 1 żółtko 20 g mąki pszennej 30 g mąki ziemniaczanej szczypta soli 1/2 pęczka posiekanego koperku farsz: ok 500 g białej kapusty cebula ok 300 g resztek wędlin (jak do bigosu) 1 łyżka masła 1 łyżka oleju ponadto: 1 jajko 3 łyżki oleju zielona cebulka
Ziemniaki przepuścić przez praskę, dodać sól, obie mąki, koperek i żółtko, zagnieść miękkie ciasto. Odłożyć na godzinę do lodówki.
Cebulę pokroić w kosteczkę. Wędliny pokroić w kostkę. Kapustę poszatkować. W rondlu rozgrzać masło, wrzucić cebulkę, gdy się zrumieni wrzucić kapustę, podlać niewielką ilością wody, ugotować na półmiękko. Wystudzić. Olej rozgrzać, obsmażyć na nim pokrojoną w niewielkie kawałki wędlinę. Kapustę lekko odcisnąć, dodać wędlinę, wymieszać. Ciasto rozwałkować, wycinać krążki nieco większe niż na tradycyjne pierogi. Nakładać farsz, brzegi smarować roztrzepanym jajkiem, sklejać formując pierogi. Gotować w lekko osolonej wodzie 5 minut. Olej rozgrzać na patelni, dodać posiekaną zieloną cebulkę, obsmażyć pierogi z obu stron na rumiano.
środa, 24 lipca 2013
Jak już pisałam wielokrotnie cukinia to jest to, co lubię bardzo, więc i jadam często. Jedną z najczęściej przyrządzanych przeze mnie potraw z cukinią jest leczo. Przepis podstawowy mam z książeczki Joanny Samołuk "Papryka", ale w zależności od pory roku i zasobów lodówki przygotowuję różne wariacje tej pysznej potrawy. Na blogu pokazywałam już moje leczo zimowe. Dziś propozycja łącząca smaki węgierskie, niemieckie no i oczywiście polskie;) Na ten konkretnie pomysł wpadłam czytając blog Małgosi. składniki: 2 młode cukinie 300 g pieczarek 2 papryki, żółta i czerwona garść zielonego groszku duża cebula 4 pomidory 250 g frankfurterek pęczek koperku 4 łyżki oleju mielona papryka, sól, pieprz
Cukinie umyć, pokroić w plastry ok 5 mm. Pieczarki oczyścić, obrać, pokroić w plasterki. Papryki umyć, usunąć gniazda nasienne, pokroić w paski. Groszek opłukać. Cebulę pokroić w piórka. Pomidory sparzyć, obrać, pokroić w grubą kostkę. Frankfurterki ponacinać, wstawić na rozgrzany grill. Koperek posiekać.
Na rozgrzany olej wrzucić cebulę, smażyć chwilkę, dodać pieczarki, po 3-4 minutach paprykę. Dodać ok 3 łyżki wody, dusić 5 minut, dorzucić groszek i cukinię, wymieszać, dusić pod przykryciem znów 5 minut. Dodać pomidory, wymieszać, dusić kolejne 5 minut. Doprawić papryką, solą i pieprzem (nie za dużo, świeże warzywa mają pyszny, bardzo intensywny smak). Grillowane frankfurterki pokroić na mniejsze kawałki. Leczo wyłożyć na talerze, na wierzchu ułożyć kiełbaski, obficie posypać koperkiem. przepis dodaję do akcji:
wtorek, 26 marca 2013
Święta Wielkanocne zbliżają się wielkimi krokami. Blogi pełne świątecznych smakołyków. Mnie wpadł dziś w oko ten przepis i postanowiłam go od razu wypróbować. Śmieszne koszyczki z ciasta drożdżowego, z nadzieniem jak pizza, z kabanosowym uszkiem - fajny pomysł na smaczny, "okołowielkanocny" posiłek, nie tylko dla dzieciaków. składniki (moja wariacja na bazie oryginalnego przepisu): ciasto: 50 g drożdży 1 szkl mąki pszennej 0,5 szkl mąki pszennej razowej 0,5 szkl mleka 1/2 łyżeczki cukru 1/2 łyżeczki soli 1/3 szkl ciepłej wody nadzienie: 100 g szynki wędzonej 100 g żółtego sera niewielka cebulka 2 łyżki koncentratu pomidorowego 1 ząbek czosnku łyżeczka suszonej bazylii szczypta soli dekoracja: 4 kabanosy 1/2 zielonego ogórka
Drożdże rozpuścić w ciepłym mleku, z dodatkiem cukru i łyżki mąki. Odstawić na ok 15 minut. Dodać resztę składników, wyrobić dość luźne ciasto. Odłożyć na kolejne 15 minut do wyrośnięcia. Koncentrat pomidorowy wymieszać z solą, bazylią i przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Szynkę i cebulkę pokroić w kosteczkę, ser zetrzeć na tarce. Kawałki ciasta odrywać zmoczonymi dłońmi, wkładać do wysmarowanej oliwą formy na muffinki. W środku każdego ciasta palcem zrobić wgłębienie, smarować sosem pomidorowym. Układać po troszku szynki, sera i cebulki. Z kawałków kabanosa zrobić uszka. Piec około 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Po wyjęciu wierzch posypać ogórkiem, startym na grubych oczkach wraz ze skórką. Mnie wyszły trochę za małe uszka, nie wzięłam pod uwagę, że "koszyczki" urosną, proponuję odcinać dłuższe kawałki kabanosa. |
Archiwum
Tagi
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |